Który grzejnik elektryczny wybrać?

Mieszkam w domu zbudowanym kilkanaście lat temu. Wiem, że zastosowany w nim system ogrzewania nie jest idealny, a budynek niezbyt szczelny, przez co szybko się wychładza. Na razie nie planuję jednak modernizacji, pomyślałem o dodatkowym źródle ciepła, dzięki któremu pomieszczenia nie wychładzałyby się tak szybko. Czy grzejniki elektryczne to dobry wybór? Na które warto zwrócić uwagę? Tomek z Ustki



Odpowiedź redakcji: 

Instalacja elektryczna wykorzystywana do ogrzania domu to wciąż niezbyt popularna forma ogrzewnictwa – w obiegowej opinii bardzo kosztowna (choć gdybyśmy podliczyli wszystkie koszty, w tym związane z budową systemu, bylibyśmy dalecy od skrajnych opinii). Dlatego też grzejniki elektryczne służą raczej do dogrzania wnętrza niż stałego ogrzewania. Przejrzymy więc ofertę elektrycznych grzejników przenośnych. 

Wyróżniamy kilka rodzajów grzejników elektrycznych, które różnią się między sobą budową, funkcjonalnością oraz ceną. Najprostszymi urządzeniami są konwektory, które szybko ogrzewają pomieszczenie, wykorzystując zjawisko unoszenia się ciepłego powietrza. Z dołu do grzejnika dostarczane jest powietrze zimne, które nagrzewane jest przez układ. Ciepłe powietrze staje się lżejsze i unosząc się, ogrzewa poszczególne, coraz wyższe partie pomieszczenia. Za tym rozwiązaniem przemawia przede wszystkim niska cena (do 300 zł) oraz zdolność urządzeń do szybkiego ogrzania wnętrza, jednak nie możemy zapomnieć o tym, że pomieszczenia równie szybko się wychładzają. Na rynku dostępne są również „farelki”, czyli popularne grzejniki konwekcyjne z wentylatorem, który przyspiesza proces przepływu powietrza przez system, poza tym pozwala na skierowanie strumienia ciepła w wybrane miejsce. 

Kolejny rodzaj – to grzejniki olejowe. Co prawda, nagrzewają się dłużej niż konwektorowe, jednak nie wychładzają się zaraz po odłączeniu zasilania. Oznacza to, że takie urządzenia są oszczędniejsze, energia elektryczna pobierana jest tylko po włączeniu, następnie zasilanie jest włączane tylko w momencie, gdy temperatura spadnie poniżej wyznaczonego poziomu. Grzejniki olejowe są wygodniejsze w użytkowaniu, ale nieco droższe (od ok. 150 do 500 zł).

Zdecydowanie najdroższe są z kolei promienniki (od ok. 700 do nawet 1500 zł – w zależności od zaawansowania technologicznego). W tym systemie ogrzewane jest nie powietrze, a obiekty w pomieszczeniu – promieniowanie podczerwone podnosi temperaturę przeróżnych obiektów znajdujących się we wnętrzu, a te podnoszą temperaturę powietrza. Sprawia to, że temperatura odczuwalna jest kilka stopni wyższa niż rzeczywista, tzn. w pomieszczeniu można utrzymać niższą temperaturę bez straty na komforcie użytkowania.

Na cenę wszystkich rodzajów grzejników wpływa również sposób sterowania oraz stopień automatyczności. Niektóre grzejniki pracują stale przy ustawionej przez producenta temperaturze, inne pozwalają na wybór mocy w kilkustopniowej skali, kolejne zaś – sterowanie temperaturą z dokładnością co do 1 st. C lub automatyczne dostosowanie się do warunków panujących w pomieszczeniu. Wreszcie, grzejnik dobieramy, biorąc pod uwagę specyfikę wnętrza. W pomieszczeniach otwartych, przestronnym i z wysokim stropem konwektory nigdy nie sprawdzą – ciepłe powietrze unosi się ku górze, a w strefie przebywania domowników szybko robi się zimno. W tym przypadku warto zainwestować w ogrzewanie promiennikowe. 

Polecamy
Pozostałe poradniki