Jak informuje PAP, Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) ma pomóc w identyfikowaniu źródeł niskiej emisji z budynków w Polsce. W tym ogólnokrajowym systemie będą gromadzone informacje na temat źródeł emisji w sektorze komunalno-bytowym.
W ewidencji znajdą się przede wszystkim informacje na temat źródeł spalania paliw w budynkach wielolokalowych oraz domów jednorodzinnych do 1 MW. Oprócz danych o źródłach ciepła, w ewidencji docelowo znajdą się też informacje na temat otrzymanej pomocy finansowej na wymianę kotła grzewczego czy termomodernizację budynku.
Na postawie informacji gromadzonych w CEEB samorządy będą mogły dobierać odpowiednie polityki i programy do walki ze smogiem w swoich gminach.
Zgodnie z planem w 2021 r. opublikowany zostanie komunikat ministra właściwego ds. budownictwa inicjujący uruchomienie deklaracji, a po trzech miesiącach, bo tyle wymaga ustawa, trafią do niej pierwsze dane. Od tego momentu właściciele będą mieli 12 miesięcy na przesłanie elektronicznego formularza z informacją, czym ogrzewany jest ich dom.
Za brak złożenia deklaracji będzie grozić grzywna, wymierzana na zasadach ogólnych Kodeksu wykroczeń, a więc od 20 zł do 5000 zł.